ustrojstwo
Próbuję wygrzać jastrych lany w listopadzie Ta w poście powyżej jest zamontowana na rurze zasilającej z "bufora"
(zbiornik 120l) do rozdzielaczy, przepływ ma ustawiony na maksymalny,
czyli 3 stopień...
tylko że jakoś nie widzę by to całe ustrojstwo działało, tzn:
- przepływomierze na rozdzielaczu pokazują "0"
- PC z kolei pokazuje że pompka od podłogówki chodzi, zresztą jest ciepła w dotyku, i sobie cichuteńko buczy próbowałam odkręcić tą "śrubę" która jest na środku pompy, bez zamykania zaworów i bez wyłączania jej z prądu. Zasyczało trochę powietrze i poleciała woda więc się wystraszyłam i zakręciłam z powrotem
Wiem że pompa kręci i chodzi.Przecież Ci mówiłem, że trochę pokapie. Nic więcej by Ci nie pokapało prócz tego co zobaczyłaś.
Pompa chodzi czyli widziałaś kręcący się wał? Jeśli syczało to trzeba było chwilkę zostawić odkręcony korek - może instalacja jest zapowietrzona. Mnie zaczęło wszystko działać dopiero po trzecim odpowietrzeniu już na samym kotle.
Znalazłam za to zawór na górnej belce rozdzielacza i po jego przestawieniu o ok 80st pojawiły się szumy w rozdzielaczu.... Może oni nie otworzyli tego zaworu?
Ponieważ wajcha tego zaworu była przekładana przez hydraulików ciężko z jego położenia wywnioskować czy jest on zamknięty czy otwarty...
Czujnik zewnętrzny jest na razie w garażu i informuje o 22st.
- woda ciepła z kranu - jest Odkręć korek z przodu i popatrz czy w środku kręci się wałek. Jak nie to wyłącz to wszystko z prądu (koniecznie) i delikatnie zakręć śrubokrętem wałek zgodnie ze strzałką. Później odpal wszystko. Jak się kręci to przyczyna leży gdzie indziej.
Nie masz czasem pogodówki podpiętej? U mnie pomimo programowego odłączenia czujników i wymuszenia pracy ciągłej na zadanej temperaturze i tak nie podawał nic na podłogówkę. Dopiero po odpięciu kabli od czujnika pogodowego zewnętrznego wygrzewam wylewki.
Tak się zastanawiam czy jeżeli woda płynie przez przepływomierze w odwrotnym kierunku to czy to może mieć wpływ (nie wiem jak są skonstruowane w środku )
Pytam bo u mnie "majstry" zamontowały na powrocie belkę od zasilania, a na zasilaniu belkę od powrotu
tylko że jakoś nie widzę by to całe ustrojstwo działało, tzn:
- przepływomierze na rozdzielaczu pokazują "0"
- PC z kolei pokazuje że pompka od podłogówki chodzi, zresztą jest ciepła w dotyku, i sobie cichuteńko buczy próbowałam odkręcić tą "śrubę" która jest na środku pompy, bez zamykania zaworów i bez wyłączania jej z prądu. Zasyczało trochę powietrze i poleciała woda więc się wystraszyłam i zakręciłam z powrotem
Wiem że pompa kręci i chodzi.Przecież Ci mówiłem, że trochę pokapie. Nic więcej by Ci nie pokapało prócz tego co zobaczyłaś.
Pompa chodzi czyli widziałaś kręcący się wał? Jeśli syczało to trzeba było chwilkę zostawić odkręcony korek - może instalacja jest zapowietrzona. Mnie zaczęło wszystko działać dopiero po trzecim odpowietrzeniu już na samym kotle.
Znalazłam za to zawór na górnej belce rozdzielacza i po jego przestawieniu o ok 80st pojawiły się szumy w rozdzielaczu.... Może oni nie otworzyli tego zaworu?
Ponieważ wajcha tego zaworu była przekładana przez hydraulików ciężko z jego położenia wywnioskować czy jest on zamknięty czy otwarty...
Czujnik zewnętrzny jest na razie w garażu i informuje o 22st.
- woda ciepła z kranu - jest Odkręć korek z przodu i popatrz czy w środku kręci się wałek. Jak nie to wyłącz to wszystko z prądu (koniecznie) i delikatnie zakręć śrubokrętem wałek zgodnie ze strzałką. Później odpal wszystko. Jak się kręci to przyczyna leży gdzie indziej.
Nie masz czasem pogodówki podpiętej? U mnie pomimo programowego odłączenia czujników i wymuszenia pracy ciągłej na zadanej temperaturze i tak nie podawał nic na podłogówkę. Dopiero po odpięciu kabli od czujnika pogodowego zewnętrznego wygrzewam wylewki.
Tak się zastanawiam czy jeżeli woda płynie przez przepływomierze w odwrotnym kierunku to czy to może mieć wpływ (nie wiem jak są skonstruowane w środku )
Pytam bo u mnie "majstry" zamontowały na powrocie belkę od zasilania, a na zasilaniu belkę od powrotu
Komentarze
Prześlij komentarz